
Oczywistym jest, że procesowi terapeutycznemu towarzyszy mnóstwo emocji – w końcu terapia to swego rodzaju podróż w głąb siebie, której celem jest między innymi lepsze poznanie i zrozumienie swojego wewnętrznego Ja. Aby to osiągnąć trzeba otworzyć się przed drugą osobą i zwierzyć z najgłębszych i najbardziej intymnych doświadczeń, pragnień i uczuć. Psychoterapeuta jest w tym procesie postacią kluczową, ponieważ pełni rolę „przewodnika” - wskazuje, ale nie narzuca, wspiera i komentuje, ale nie daje gotowych rozwiązań, konfrontuje i pomaga zmieniać świadome i nieświadome aspekty tego, jak postrzegamy siebie, ludzi i świat.