Podcast: Pierwsza konsultacja psychoterapeutyczna. Odcinek 2, cz. 2

2020-08-12
Podcast: Pierwsza konsultacja psychoterapeutyczna. Odcinek 2, cz. 2

Podcast zespołu Ośrodka PSYCHE PLUS „Rozmowy o psychoterapii i psychiatrii”

Rozmówca: dr Małgorzata Jędrasik-Styła - psycholog, psychoterapeutka. Prowadzenie rozmowy: Dominika Robak

Dominika Robak (DR): Dzień dobry, nazywam się Dominika Robak. Zapraszam na kontynuację rozmowy z dr. n. społ. Małgorzatą Jędrasik-Styła, psycholożką kliniczną i psychoterapeutką, z którą rozmawiam o pierwszej konsultacji u psychoterapeuty. Wcześniejsza część naszej rozmowy dostępna jest w pierwszej części drugiego odcinka podcastu. Chciałabym Cię jeszcze zapytać o coś, o czym wspomniałaś wcześniej - mówiłaś, że te pierwsze konsultacje są takim sprawdzaniem, badaniem tego, czy to właśnie z tą osobą chcielibyśmy podjąć dalszą pracę, już jako stałą psychoterapię. Myślę, że nie wszystkie osoby, które decydują się na pierwszą wizytę, wiedzą, czego chcą dalej, czego oczekują od kontaktu z psychoterapeutą. Być może część zdecydowanie nie myśli o podjęciu takiej długoterminowej psychoterapii. Czy to jest możliwe, aby skierować się po pomoc do psychoterapeuty, i poprzestać po prostu na kilku spotkaniach?

Małgorzata Jędrasik-Styła (MJ-S): To ciekawe pytanie, bardzo szerokie. Jeśli myśleć o tym pierwszym spotkaniu, jako o takim miejscu, gdzie uda się określić oczekiwania pacjenta i znaleźć formę pomocy, to nie zakładałabym, że tych spotkań musi być bardzo wiele. Być może po 3 spotkaniach uda się określić, czego pacjent oczekuje i zaproponować mu taką formę pomocy, która będzie do tych oczekiwań adekwatna. To nie musi być psychoterapia i nie musi być psychoterapia prowadzona przez konkretnego psychoterapeutę. Czasem zgłaszają się osoby zastanawiające się nad jakimś problemem i taka rozmowa ma wtedy charakter bardziej interwencji kryzysowej. Po konsultacji też nie każdy zostanie w psychoterapii. Konsultacja może zakończyć się propozycją innej formy pracy nad sobą, na przykład coachingu lub krótkoterminowej psychoterapii albo konsultacji lekarskiej, jeśli problem tego wymaga, albo też konsultacji diagnostycznej. Rzeczywiście, masz rację, wiele osób nie wie, jak ta konsultacja będzie przebiegała i nie wie też czym się skończy. Myślę, że ten czas jednego, albo właśnie najczęściej kilku spotkań jest po to, żeby opowiedzieć zgłaszającemu się pacjentowi o tym, jakie formy pomocy w ogóle istnieją. Też o tym, czego może się po nas spodziewać, co my oferujemy. Bo terapeuci najczęściej szkoleni są w jakichś określonych nurtach psychoterapii i oferują, bo na tym się znają, to potrafią - konkretną formę pomocy. Stąd po pierwszej konsultacji, czy pierwszych trzech spotkaniach, można też oczekiwać takiej informacji, że ten konkretny psychoterapeuta nie jest w stanie pomóc danemu pacjentowi i skierowania gdzie indziej.

DR: Myślę też, że pytaniem, które może pojawiać się w głowie osób, jeszcze przed pierwszą wizytą, jest to, czy po pierwszej konsultacji otrzymają oni jakąś diagnozę od psychoterapeuty odnośnie swego stanu, odnośnie tego, czy cierpią na jakieś zaburzenie?

MJ-S: Tak, to jest częste pytanie, które pacjenci zgłaszają podczas pierwszej konsultacji terapeutycznej. Warto powiedzieć, że to są osobne spotkania i konsultacja terapeutyczna ma za zadanie, owszem, zrozumieć pacjenta, ale też podjąć decyzję czy on jest w stanie podjąć psychoterapię, czy jej potrzebuje, a jeśli nie, to jakiej formy pomocy potrzebuje. I w tym kontekście, jeśli terapeuta czuje, że potrzebuje precyzyjnej diagnozy pacjenta, to prawdopodobnie wyśle go do specjalisty, który taką diagnozę przeprowadzi. Pierwsza konsultacja terapeutyczna jest czymś innym niż diagnoza psychologiczna i najczęściej nie kończy się wystawieniem konkretnej diagnozy pacjentowi, a tym bardziej nie należy oczekiwać, że taką diagnozę otrzyma on pisemnie. Jeśli jakaś forma diagnozy jest potrzebna, z różnych względów, instytucjonalnych, czy po prostu pacjent ma taką potrzebę, to najlepiej wybrać wtedy konsultację diagnostyczną, poprosić o diagnozę odpowiedniego specjalistę. Wtedy spotkanie będzie miało formę, poza wywiadem - też testową, pacjent będzie wykonywał konkretne testy i w takiej sytuacji można oczekiwać diagnostyki obejmującej zdolności poznawcze i określające problemy, które mogą wpływać na sposób myślenie pacjenta. Myślę, że pełna diagnoza problemów pacjenta nie jest ani możliwa podczas konsultacji psychoterapeutycznej, ani nie jest potrzebna, jest to taki całościowy proces, bardzo złożony, Natomiast po to, żeby pomóc pacjentowi pełniej myśleć o sobie, nie potrzebujemy wielu informacji, które zbierają psycholodzy diagności, na przykład jak pacjent funkcjonuje poznawczo. W trakcie konsultacji terapeutycznej, pacjent usłyszy informacje na temat tego, jak psychoterapeuta go widzi, i jak go rozumie, ale nie będzie to miało formy pisemnego opisu.

DR: I jak się domyślam nie będzie miało też formy otrzymania informacji o konkretnym zaburzeniu?

MJ-S: Tak. Taką diagnostykę określenia konkretnego zaburzenia, co więcej, nazwania go, ale w odniesieniu do klasyfikacji chorób psychicznych, można oczekiwać od lekarza psychiatry, nie od psychologa, nie od psychoterapeuty. Sposób myślenia terapeutyczny różni się od klasyfikacji psychiatrycznych, mniej szereguje pacjenta, a bardziej stawia na rozumienie mechanizmów leżących u podłoża jego zaburzeń.

DR: Przyszła mi do głowy jeszcze taka myśl, aby Cię dopytać czy osoba, która podejmuje się dalszej współpracy psychoterapeutycznej może być osobą nieposiadającą żadnych zaburzeń psychicznych?

MJ-S: Oczywiście, że tak. Może to być osoba, która zmaga się z jakimś kryzysem psychicznym w danym momencie. Właściwie jest to jedna z częstych wątpliwości, z którymi osoby rozpoczynające psychoterapię zgłaszają się do psychologa. Często pojawia się takie pytanie - czy jeśli decyduję się na podjęcie psychoterapii, albo co więcej, jeśli terapeuta proponuje taką formę pracy, to czy to oznacza, że mam jakieś poważne zaburzenie psychiczne albo chorobę psychiczną. Nie musi to tego oznaczać. Oznacza to, że terapeuta widzi możliwość sprawniejszego albo łatwiejszego funkcjonowania pacjenta i dlatego proponuje mu wspólne myślenie o tym, co dzieje się aktualnie w jego życiu.

DR: Czyli jak rozumiem, możemy to tak podsumować, że okres zgłoszenia się po raz pierwszy do psychoterapeuty i sprawdzenia tego, na czym nam zależy i co psychoterapeuta ma nam do zaoferowania, zazwyczaj trwa kilka spotkań. Jeśli zakończyłby się on takim stwierdzeniem, że rzeczywiście ta osoba chciałaby się zdecydować na dalszą pracę psychoterapeutyczną z tym konkretnym terapeutą, do którego właśnie przyszła, co się wtedy dzieje?

MJ-S: Poruszyłaś bardzo ważny temat obecny w psychoterapii, ponieważ te kilka pierwszych spotkań pacjenta z terapeutą powinno zakończyć się zawarciem pewnego rodzaju umowy, w której będą określone zasady psychoterapii. Ta umowa jest nazywana kontraktem i określa czas, częstotliwość spotkań, długość trwania sesji, ewentualny urlop terapeuty, zasady płatności za nieobecności czy możliwość kontaktu poza sesjami. Ale to, jak ten kontrakt wygląda, to jest szerszy temat, myślę, że na kolejną rozmowę.

DR: W takim razie myślę, że udało nam się wspomnieć o kilku istotnych kwestiach dotyczących pierwszej wizyty i pierwszych kilku konsultacji, a kolejne tematy dotyczące dalszej pracy psychoterapeutycznej będziemy rozwijać w kolejnych odcinkach. Dziękuję Ci bardzo za rozmowę.

MJ-S: Dziękuję bardzo.

Pokaż więcej wpisów z Sierpień 2020
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.
Zamknij
pixel