Teorie spiskowe – dlaczego w nie wierzymy?

2021-03-13
Teorie spiskowe – dlaczego w nie wierzymy?

Mimo, iż rok 2020 już za nami, jednego możemy być pewni – na zawsze zapisał się w historii ludzkości. Pandemia koronawirusa odbiła na nas wszystkich niesamowite piętno i zawładnęła naszym życiem. Google Trends sprawdziło, że hasło „koronawirus” było najczęściej wyszukiwanym słowem w przeglądarce Google w Polsce przez cały 2020 rok. Takie frazy jak: ‘koronawirus obostrzenia’, ‘koronawirus mapa’, ‘jak zrobić płyn do dezynfekcji lub maseczkę bez szycia’, również znalazły się w czołówce wyszukiwarki Google [1].

Pandemia koronawirusa jest tematem, który nieprzerwanie budzi silne, często skrajne emocje – z jednej strony lęk, poczucie zagrożenia,złość, z drugiej niedowierzanie, lekceważenie zagrożenia i nałożonych obostrzeń [2]. Mimo różnic w przeżywaniu pandemii, nie ma wątpliwości, że doświadczenie to bardzo zmieniło nasze życie. Naruszyło poczucie bezpieczeństwa i stabilności, zarówno zdrowotnej, jak i finansowej. Odebrało nam poczucie wpływu i kontroli, przestaliśmy być w 100% pewni jutra i siebie. Nasza wolność i sprawczość została w dużym stopniu ograniczona. Musieliśmy nauczyć się żyć w nowej, często nieprzewidywalnej rzeczywistości.

W obliczu niejasności, nieprzewidywalności sytuacji, mamy tendencję do myślenia paranoidalnego, tworzenia teorii spiskowych, które porządkują nasz świat, czynią go bardziej zrozumiałym, przewidywalnym, redukują lęk przed nieznanym (podobny mechanizm spotykamy w przebiegu psychozy). Atrakcyjność teorii spiskowych wynika z faktu, iż zaspokajają one w nas potrzebę poczucia kontroli - nad naszym życiem, nad tym co się dookoła nas dzieje. Lubimy wiedzieć, dlaczego jest tak, a nie inaczej i kiedy cośsię wydarzy. Lubimy mieć pewność, lubimy przewidywalność zdarzeń [3].

Jennifer A. Whitson i Adam D. Galinsky (2008) wykazali, że w sytuacji, kiedy nie ma możliwości sprawowania realnej kontroli nad rzeczywistością, uruchamiane są mechanizmy kompensacyjne. Ludzie zaczynają dostrzegać powiązania między przypadkowymi bodźcami i obiektami, co nadaje sens zdarzeniom bieżącym i przeszłym, a także pozwala przewidywać przyszłe. Badania pokazują również, że im cięższe, bardziej tragiczne są skutki danego wydarzenia, tym bardziej będziemy skłonni przypuszczać, iż nie jest to dziełem przypadku, jest w tym ukryty plan. Zgodnie z powyższym, nieszczęście staje się łatwiejsze do udźwignięcia, jeśli jego przyczyny wydają się zrozumiałe, nieprzypadkowe [4]. Znalezienie ‘wroga’, kogoś, kogo można obwinić za zaistniałą, niekorzystną dla nas sytuację, pozwala zmniejszyć napięcie związane z nieprzewidywalnością świata i z brakiem kontroli nad otoczeniem (Sullivan, Landau i Rothschild, 2010).

Teorie spiskowe nadają więc znaczenie sytuacjom, które są niezrozumiałe, budzą lęk, niepokój. I właśnie z tego powodu jesteśmy skłonni wierzyć, że występująca aktualnie na całym świecie pandemia, jest spiskiem władz Chin/bogatych państw?, albo jest powodowana przez anteny 5G lub też, że wirus w ogóle nie istnieje, jest spiskiem firm farmaceutycznych, które chcą się na nas wzbogacić. Szczepienie zaś z kolei stanowi idealną sposobność, aby wstrzykiwać ludziom implanty, przez które będzie można ich kontrolować, śledzić każdy ich ruch. Bo jak inaczej wytłumaczyć, że w dobie dzisiejszych zdobyczy cywilizacyjnych, cały świat został sparaliżowany przez jednego wirusa [5] ?

Teorie wyżej wymienione mają swoich zwolenników, którzy tworzą, wyszukują i rozpowszechniają treści potwierdzające ich racje. Niejednokrotnie przedstawianie naukowych faktów dotyczących pandemii może okazać się bezskuteczne. Skąd takie zachowanie? Wolimy myśleć, że choroba, która aktualnie paraliżuje cały świat, nie wzięła się znikąd. Łatwiej jest wierzyć, że była ona przygotowywana przez kilka lat lub że wcale nie jest groźna, niż bać się jej na każdym kroku [5]. Mechanizm ten traktujemy jako próbę redukcji negatywnych stanów psychologicznych na drodze precyzyjnego namierzenia grup osób rzekomo odpowiedzialnych za tragiczną sytuację. Redukcja psychologicznego zagrożenia może być również związana z pozyskiwaniem ,,pewnych” odpowiedzi, na zagadkowe pytania. Teorie spiskowe mają bowiem w zwyczaju opisywać przyczyny i przebieg zagadkowych sytuacji w sposób bardzo dokładny.

Co tak naprawdę możemy dla siebie zrobić, aby nie dać się zwariować w tych ciężkich dla nas czasach? Sięganie po teorie spiskowe, w świetle opisanych mechanizmów, wydaje się zrozumiałą konsekwencją nadmiernego poziomu lęku [4]. Taka próba redukcji wewnętrznego niepokoju, choć uspokaja na chwilę, w dłuższej perspektywie jest nieskuteczna. Sprawia bowiem, że zaczynamy żyć w świecie, postrzeganym jako niebezpieczny, pełen wrogich sił, często o niemal nieograniczonym wpływie. Nie wyszukujmy zatem nieustannie informacji na temat obecnej sytuacji w kraju i na świecie. Niezależnie od treści (często sprzecznych z faktami), sam ich nadmiar może powodować przestymulowanie i dodatkowo podwyższać nasz poziom stresu. Poszukując informacji, bazujmy na rzetelnych, zaufanych źródłach.I przede wszystkim, postarajmy się pozostać racjonalni [6].


BIBLIOGRAFIA

1. https://trends.google.pl/trends/yis/2020/PL/

2. https://ncn.gov.pl/sites/default/files/listy-rankingowe/2019-09-16/streszczenia/467416-pl.pdf

3. https://www.swps.pl/strefa-psyche/blog/relacje/18955-dlaczego-ludzie-wierza-w-pseudoteorie

4. Grzesiak-Feldman, M. (2016). Psychologia myślenia spiskowego. Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego.

5. https://noizz.pl/big-stories/dlaczego-ludzie-wierza-ze-koronawirus-nie-istnieje-a-szczepionki-zabijaja-wywiad-z/gyynyr3

6. https://www.psychologytoday.com/us/blog/hope-resilience/202006/101-ways-cope-covid-19-stress

Pokaż więcej wpisów z Marzec 2021
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.
Zamknij
pixel